bruschetta na twardym chlebie z zółtymi pomidorami

bruschetta

Jakoś tak przedziwnie było, że najgorszą lasagne jadłam na watykańskim wzgórzu, najpaskudniejsze spaghetti w okolicach Rzymu, o caponacie w Palermo i sycylijskiej bułce z plastrem placka z ciecierzycy nie wspomnę. Są i świetliste momenty: pizza z otwartymi różnobarwnymi muszlami jedzona na florenckim krawężniku, najbardziej orzechowe lody w Turynie, widok zmrożonego limoncello.

rohliki z masłem

rohliki

Miesiące wiosenno-letnie każdemu kojarzą się chyba z wypoczynkiem poza domem. Moje miłe wakacyjne i jednocześnie gastronomiczne skojarzenia budzą pomidory, oliwki i do tego obowiązkowo jasne pieczywo. Wszelkiego rodzaju focaccie, piadiny, pity […]

żyto z bakaliami czyli chle turecki, widok po przekrojeniu

żyto z bakaliami

Kolejny wpis o oszczędzaniu bez zaniechania. Jak już zostało napisane – nie zamierzam rezygnować z pieczenia chleba w domu. Aby nie wystraszyć się zapowiadanych podwyżek cen energii elektrycznej, podjęłam noworoczne 😉 zobowiązanie i wykorzystuję piekarnik za każdym razem w 100%.

Skip to content