gravlax
Przepis na gravlaxa poprzedzony kilkoma akapitami o pożytkach i zagrożeniach płynących ze spożywania pływających osobników.
Przepis na gravlaxa poprzedzony kilkoma akapitami o pożytkach i zagrożeniach płynących ze spożywania pływających osobników.
Karp wydaje nam się tak bardzo zakorzeniony w tradycji polskich Świąt Bożego Narodzenia, że nie wyobrażamy sobie bez niego wigilijnej wieczerzy. Co prawda w Polsce znany jest już od XII wieku, gdzie trafił najprawdopodobniej za sprawą Cystersów, zaś najsłynniejszy zatorski hodowany od końca XIII w, to tradycja jedzenia go na Wigilię pojawiła się dopiero po II wojnie światowej…
Po dostawie z Farm Roztocza udało się zrobić dziesięciominutowy schab i pieczoną karkówkę. Okazuje się, że wszystkie działania kuchenne są systemowe. Przy okazji karkówki piekły się wyroby z masy solnej. A schab dał asumpt do powstania majonezu i sałatki z pora.
Miał być rok Tygrysa, a okazało się zupełnie inaczej
Tak wygląda stanowisko rozbioru brokułów eco freaka. Wszystko odbywa się jednocześnie.
Rozświetlone okna wskazują jednoznacznie, że bal nadal trwa, choć zapadła noc. Nie widać jednak ani jednego pantofelka, a karety Kopciuszków zmieniły się z powrotem w dynie. Jak potoczą się losy bohaterek tej opowieści?
Nazywany też szklanym i celofanowym. Może mieć formę nitek o grubości do 1,5 mm lub wstążek.
Bywało, że w moim miasteczku funkcjonowały nawet knajpki wege. Gościłam tam, by kosztować nieznanych smaków. W jednej z nich trafiłam na zupę dyniową curry i gryczane naleśniki z musem daktylowym. Zrobiły na mnie niezapomniane wrażenie.
Shiitake są rozsądne – lubią się opalać. Wystarczy umieścić je w słońcu, nawet zimą, a wzrośnie w nich zawartość witaminy D. Wszystko dla zdrowia jedzącego. Nawet jeśli nie jest prawdą, że zawartość witaminy zwiększy się aż 460 razy, to niewiele ryzykujemy pozwalając im chłonąć słońce. Dotyczy to raczej jednak grzybów suszonych.
Zakwas, jak piosenka, jest dobry na wszystko. Zwłaszcza jesienią