shiitake marynowane w słoiku, obok miedziana patelnia i liście laurowe

shiitake super grzyby

Shiitake są rozsądne – lubią się opalać. Wystarczy umieścić je w słońcu, nawet zimą, a wzrośnie w nich zawartość witaminy D. Wszystko dla zdrowia jedzącego. Nawet jeśli nie jest prawdą, że zawartość witaminy zwiększy się aż 460 razy, to niewiele ryzykujemy pozwalając im chłonąć słońce. Dotyczy to raczej jednak grzybów suszonych.

jesienne napary w kubeczki maliny, wokół kubeczka listki geranium

jesienne napary

Skoro już raz pojawili się Starsi Panowie, to nie sposób z nich zrezygnować. Zwłaszcza w kontekście naparów jesiennych. Bez żalu zrezygnujmy jednak z herbat czarnych i zdecydujmy się na zielone. Warto je pić ze względu na katechiny, poza tym nie wysuszają jak herbaty szklanka mocnej.

warzywa i owoce wystawione przed sklep aby się nie zmarnowały

żeby się nie marnowało

W erwuesie chodzi o to, by się nie marnowało. Nie może być jak na załączonym obrazku, choć to i tak postęp… Kiedyś wszystko wrzucano do kosza. Teraz okoliczne sklepiki wystawiają na zewnątrz produkty nie pierwszej świeżości. Jednak rzadko kto chce być widziany przez sąsiadów, kiedy przygarnia produkty przeznaczone do wyrzucenia. Freeganizm, to nadal dla większości pojęcie puste.

grzyby reishi w tle, na pierwszym planie drewniana miseczka z makaronem z sosem grzybowym

reishi na jesienną chandrę

Kolejne podejście do grzybów, tym razem w telegraficznym skrócie. Lakownica przyda się by wspomóc układ odpornościowy właśnie teraz, kiedy robi się coraz chłodniej. Tym bardziej kiedy w stałej ofercie mamy już grzyby takie jak ostatnio, czyli pieczarki, boczniaki i shiitake.

kapusta czerwona, szatkowana w kwadratowej białej miseczce, obok modre liście

modra kapusta czerwona ;)

No to jaka? Modra czy czerwona, można zapytać. Zdjęcie rozwiązuje dylematy.
Historia rzucała nasze miasteczko z objęć kongresówki, przez przynależność do województwa kieleckiego, po Śląsk. Niestety brak mi, wyniesionych z domu, umiejętności robienia smacznej, klasycznej modrej kapusty. Tradycyjny dodatek do klusek i wołowej rolady odrzucam więc bez żalu. Może z powodu rezygnacji z tego ostatniego specjału.

Skip to content