Przypłynęły, a właściwie przyjechały prosto z Pomorza z zaprzyjaźnionego Gospodarstwa Rybackiego Milewskich… Piękne okazy pstrągów łososiowych. Tak świeżej ryby nie udałoby się kupić w żadnym sklepie. A to wszystko dzięki krótkim łańcuchom dostaw i grupie zakupowej, która powstała przy stowarzyszeniu. Prosto od rolnika, bez pośrednika, ekonomicznie i ekologicznie, a do tego po prostu pysznie.
![Filiżanka wypełniona zupą rybną, z kawałeczkami ryby pokrojonej w kostkę. Widok z góry.](http://horreum.e-ngo.pl/wp-content/uploads/2022/10/PSX_20221002_235350.jpg)
Świeżym tuszkom towarzyszyły pstrąg wędzony oraz zupa rybna. A ta ugotowana przez Tomka nie ma sobie równych. Mnóstwo ryb, warzyw i specjalnie dobrane przyprawy. Jej smak doceniają nawet Ci, których zupą rybną, można było wystraszyć. Niebo w gębie.
Nie samą zupą jednak człowiek żyje… a świeże tuszki, nadają się nie tylko na patelnię. Co jeszcze można z nich zrobić? Chociażby całkiem nietypowy pasztet.
Ingrediencje:
- 3 średniej wielkości pstrągi
- oliwa z oliwek Bioveri
- sól czosnkowa Dary Natury
- pół niedużej dyni Hokkaido lub piżmowej
- 2 średnie marchewki
- 1 pietruszka
- czosnek
- 2-3 cebule
- kwiat gałki muszkatołowej Dary Natury
- sos Worcestershire
- 3 jajka
- 6 łyżek kaszy manny orkiszowej lub Bio Manna Dawnych Zbóż Helpa
Utensylia:
- maszynka do mięsa
![Kawałek pasztetu, obok dwa odkrojone plastry i kiełki rzodkiewki. Widok z góry.](http://horreum.e-ngo.pl/wp-content/uploads/2022/10/PSX_20221007_224825.jpg)
Wykonanie:
Tuszki płuczemy, przyprawiamy solą czosnkową i skrapiamy oliwą. Układamy w naczyniu do pieczenia. Przykrywamy. (Najlepiej sprawdzi się zwilżony papier do pieczenia w towarzystwie folii aluminiowej). Pieczemy w piekarniku w temperaturze 175°C przez około 40 min. Po przestudzeniu rybę dzielimy na części i wyciągamy kręgosłup, ości i odcinamy płetwy.
![Dwa plastry pasztetu rybnego w towarzystwie cząstek pomidora i garści kiełków rzodkiewki. Widok z góry.](http://horreum.e-ngo.pl/wp-content/uploads/2022/10/PSX_20221007_225421.jpg)
Warzywa: dynię, marchewki, pietruszkę obieramy i kroimy. Razem z czosnkiem (w całości) umieszczamy w naczyniu do zapiekania. Posypujemy solą czosnkową i skrapiamy oliwą. Pieczemy w temperaturze 175°C przez 40-60 min.
Cebule kroimy na plasterki smażymy do zbrązowienia. Przestudzony czosnek obieramy.
Upieczone: rybę, warzywa oraz przesmażoną cebulkę mielimy dwukrotnie w maszynce do mięsa z najdrobniejszym sitkiem. Dodajemy jajka i kaszę mannę. Doprawiamy sosem worcestershire, zmielonym kwiatem gałki muszkatołowej oraz solą czosnkową.
Pieczemy w natłuszczonej foremce ok 60 min w temperaturze 175°C. Jeśli pieczemy w formie silikonowej, nie wymaga ona obsypywania, jeśli w innej warto oprószyć ją kaszą manną lub bułką tartą.
![Kawałek pasztetu, obok dwa odkrojone plastry i kiełki rzodkiewki. Widok z boku.](http://horreum.e-ngo.pl/wp-content/uploads/2022/10/PSX_20221007_224729.jpg)
Studzimy i wyciągamy z foremki.
Buon appetito.