Idealna frużelina, poszukiwania. W „internetach” jest mnóstwo przepisów na różnego rodzaju frużeliny. Jedne z żelatyną inne z mąką ziemniaczaną, najczęściej zaś dwa w jednym. Co wybrać, aby rozkoszować się smakami lata w środku zimy. Co sprawdzi się zarówno z goframi jak i z chałką…

Postanowiłam skomponować własny przepis na wegańską frużelinę borówkową… Bez mąki, żelatyny i kwasku cytrynowego. I mam ją bajecznie prostą w wykonaniu i nieziemsko pyszną.

Siostrzenice opróżniły garnek niezwykle szybko i już wszyscy oczekują kolejnej dostawy i rozpoczęcia produkcji zimowych zapasów. Tylko czy zapasy dotrwają do zimy…

frużelina idealna - dwie kromki chałki na drewnianej desce. Jedna posmarowana samym masłem, na drugiej rozłożona frużelina borówkowa. Towarzyszą im filiżanka z kawą, otwarty weck z frużeliną i kilka borówek. Widok z góry.
© foto Anna Cerzniewska
idealna frużelina - łyżeczka z frużeliną borówkową, w tle weck wypełniony frużeliną; widok z góry.
© foto Anna Cerzniewska

Ingrediencje:

  • 2 kg borówki wysokiej zwanej również amerykańską
  • 400 g cukru trzcinowego Bioveri
  • 25 g pektyny jabłkowo-cytrusowej Batom
  • 60 ml soku z cytryny

Wykonanie:

Borówki płuczemy i przebieramy, usuwając ewentualne gałązki, listki i ogonki. Wsypujemy do garnka. Dodajemy cukier wymieszany z pektyną oraz sok z cytryny. Powoli podgrzewamy do osiągnięcia temperatury 90°C. Przez kolejne 10 min. utrzymujemy temperaturę nie przekraczającą 90°C aby borówki nie straciły swych cennych właściwości. W czasie podgrzewania mieszamy od czasu do czasu.

Przekładamy do wyparzonych lub wypieczonych słoików. Pasteryzujemy 20 min. w piekarniku.

Jeśli ktoś woli konsystencję zbliżoną do kisielu, można zmniejszyć ilość pektyny.

idealna frużelina - dwie kromki chałki na drewnianej desce. Jedna posmarowana samym masłem, na drugiej rozłożona frużelina borówkowa. W tle otwarty weck z frużeliną i kilka borówek. Widok z boku.
© foto Anna Cerzniewska