Kiszona młoda kapusta to smak lata, który pamiętam z dzieciństwa. Z niecierpliwością wyczekiwaliśmy chwili, kiedy pojawiała się w sprzedaży. Lekka, chrupiąca, cudnie zielona… Zupełnie inna od tej kiszonej jesienią. Znikała zanim doczekała, aż trafi do sałatki. Nie potrzebowała dodatków, chociaż czasami posypywaliśmy ją odrobiną cukru.

Teraz młoda kapusta trafia do erwuesowych paczek i aż prosi się o ukiszenie.

Kapusta poszatkowana i odciśnięta umieszczona w słoikach typu weck.
© foto Anna Cerzniewska

Ingrediencje:

  • główka młodej kapusty (lub kilka)
  • sól kłodawska różowa kamienna (20 g na 1 kg poszatkowanej kapusty)
  • kilka ząbków czosnku
  • jagody jałowca
  • ziele angielskie

Utensylia:

  • słoiki typu weck

Wykonanie:

Kapustę szatkujemy. Ważymy i posypujemy odpowiednią do wagi ilością soli. Zostawiamy na 30-60 min. do nasolenia.

Nasoloną kapustę dobrze wygniatamy. Do wyparzonych słoików wsypujemy przyprawy, wkładamy wygniecioną kapustę i zalewamy wyciśniętym z niej sokiem. Kapusty nie nakładamy do pełna. Zostawiamy ok. 2cm przestrzeni. Weki zamykamy i odstawiamy w chłodne miejsce na kilkanaście dni.

Buon appetito.

Poszatkowana i nasolona kapusta w misie.
© foto Anna Cerzniewska