Jako „żywa żywność” dostarczają  substancji odżywczych, które wspierają system odpornościowy, wzmacniając zdolność organizmu do zwalczania chorób. Kolejną zaletą kiełków, jest fakt, iż są one bardzo bogatym źródłem enzymów, które występują w żywej, surowej i naturalnej żywności.

Kiełkowanie nasion następuje w wyniku ich namaczania i rozpoczyna naturalny proces, który zwykle zwiększa ilość enzymów o piętnaście razy lub więcej! Nasz organizm bardzo potrzebuje enzymów, by prawidłowo funkcjonować. Jeżeli masz za mało energii lub po południu czujesz się zmęczony, spróbuj każdego dnia dodawać kiełki do swoich posiłków, a wkrótce zaobserwujesz zaskakujący wzrost witalności.

Kiełki są bogatym źródłem białka, które – w przeciwieństwie do białka zwierzęcego – nie spowalnia metabolizmu.

© foto Anna Cerzniewska
© foto Anna Cerzniewska

Ziarna są wypełnione taką ilością witamin i minerałów, która wystarcza do tego, by rozpocząć kiełkowanie, nawet zanim korzenie pobiorą składniki odżywcze z gleby, a liście zostaną poddane procesowi fotosyntezy, który przemieni światło słoneczne w energię. Gdy ziarna kiełkują, zawartość wielu z tych witamin i minerałów istotnie wzrasta, przez co stają się one wysoko skoncentrowanym źródłem składników odżywczych. Kiełki są niezwykle bogate w antyoksydacyjne witaminy A, C, E, a także witaminy z grupy B.

Kiełki zawierają fitozwiązki. Jest to grupa substancji odżywczych wzmacniających zdrowie i nadających roślinom kolor, smak i zapach. Podnoszą one odporność na choroby, a także chronią przed rakiem. Genisteina znajdująca się w ziarnach soi zapobiega powstawaniu naczyń włosowatych potrzebnych do odżywiania komórek nowotworowych, przez co powoduje ich obumieranie.

Saponiny występujące w fasoli kidney, cieciorce, ziarnie soi i soczewicy mogą nawet zapobiegać dzieleniu się komórek rakowych. Już trzydniowe kiełki brokuła i kalafiora zawierają od 10 do 100 razy więcej glukorafaniny (przekształcanej później w sulforafan) niż dojrzałe rośliny. Fitozwiązki, w które obfitują kiełki, są również bardzo skuteczne w redukcji ryzyka rozwoju nowotworów raka piersi. Najnowsze badania wykazują że małe ilości kiełków brokuła i kalafiora mogą chronić przed ryzykiem zachorowania na raka równie skutecznie, jak o wiele większe ilości dojrzałych warzyw tego samego rodzaju. Wykazano,ponadto,że indol-3-karbinol składnik, występujący w warzywach z rodziny kapustnych, do której należy m. in. kapusta, brokuł, kalafior i brukselka, powstrzymuje rozwój komórek nowotworowych piersi niezależnie od sygnałów receptorów estrogenu. Jest to informacja bardzo istotna dla kobiet pochodzących z rodzin, w których występowały nowotwory piersi wynikające z dominacji estrogenów. Jeśli masz w rodzinie kogoś, kto ma raka piersi, mądrym posunięciem byłoby zacząć codziennie spożywać kiełki brokuła i kalafiora w ramach zapobiegania tej chorobie. Zawartość tej cennej substancji w kiełkujących nasionach jest nawet 20-30 razy większa niż w dojrzałej roślinie.

informacje zebrała Alina Grad