ryba po… ;) grecku
Od opowieści o dramacie kucharki, przez niedbalstwo przetwórców, do rozterek pani domu i wreszcie checklisty eco freaka. Wszystko w jednym wokru, właściwie w sieci.
Od opowieści o dramacie kucharki, przez niedbalstwo przetwórców, do rozterek pani domu i wreszcie checklisty eco freaka. Wszystko w jednym wokru, właściwie w sieci.
Miał być rok Tygrysa, a okazało się zupełnie inaczej
Jeśli kupujesz warzywa bio, wykorzystaj każdy milimetr drogocennej rośliny. Kolejny odcinek cyklu, który rozpoczęła marchewka, tym razem poświęcony pietruszce.
Włoszczyzna. Strach pomyśleć jak wyglądałby klasyczny niedzielny obiad, gdyby nie małżeństwo z 1517 roku. Bona Sforza rozkazała spakować do wyprawnych sakw selera i por. Już w stołecznym, królewskim mieście na północy dołączyły do tutejszych warzyw – marchewki i pietruszki.
Podobno hinduski wracają do wymarzonej wagi, wybierając monodietę. Po miesiącu takich doświadczeń można szczerze znienawidzić wybraną potrawę. Nie będę epatować drastycznymi szczegółami, dość, że napiszę, iż w tym roku moja niechęć skierowała się ku marchewce. Niespodziewanie warzywo powoli wkrada się w moje łaski.
O! Pierwsza w sezonie kalarepka!
Druga smakowała i chrupała.
Trzecia już troszkę problematyczna.
Czwarrrrrrta kalarepa. Piąta…
Dość! Szukamy nowych zastosowań.
Nasz stały kącik porad less waste działa nadal. Czynimy to mimo ferragosto, słodkiego dla Włochów okresu nicnierobienia i świętowania. My, ludy północy, jak mróweczki, jesteśmy zmuszeni klimatem do zapobiegliwości przed nastaniem chłodów. Ale jak ponoć rzekł baca, zawiązując buta dżdżownicą: trzeba sobie jakoś radzić.
Wobec warzyw i owoców nie można pozwolić sobie na zbytnią opieszałość bo sezon na nie mija bezpowrotnie. Jest do wyboru – albo robić przetwory hurtowymi ilościami, albo powolutku słoiczek za słoiczkiem. […]
Kiedy już pod ręką mamy poszatkowaną kapustę przed nasoleniem, warto z części zrobić surówkę pasującą do sajgonek z mięsnym nadzieniem lub do tofu z najlepszego przepisu…