Ferie to czas kulinarnych eksperymentów. Okazja by wypróbować nowe i odświeżyć stare przepisy. Jako że zapasy bakalii dzięki Bioveri mamy spore, miód i cytrusy również prima sort bio… na życzenie siostrzanych głodomorów koniecznie musiał się pojawić słodki chlebek bakaliowy. Z lekko zmodyfikowanego przepisu od Kameleon Kulinarny. Dzieciaki go uwielbiają i nawet masło im nie potrzebne. Zaczął znikać jeszcze w trakcie robienia zdjęć.
Słodki, lekko wilgotny… Napisałabym, że dobrze się przechowuje, ale najczęściej nie zdąży poleżeć… Bo znika ? Jeden z łatwiejszych wypieków… mimo, że na zakwasie…
A w Horreum dzielimy się nie tylko nasionami, ale również zakwasem…
Ingrediencje:
- 50 g aktywnego zakwasu żytniego
- 270 g mąki żytniej pełnoziarnistej typ 2000
- 270 g wody
- 310 g mąki żytniej jasnej chlebowej typ 650-750
- 120 g mąki orkiszowej jasnej chlebowej typ 650-750
- 150 g wody
- 1 łyżka soli
- 150 g bakali Bioveri: morele, figi i daktyle – posiekane
- 50 g rumu
- 50 g soku z pomarańczy InCampagna
- 100 g miodu Eko Barć
Utensylia:
- robot kuchenny z hakiem do wyrabiania ciasta
- foremki do pieczenia chleba
Wykonanie:
Dzień pierwszy – najlepiej wieczór poprzedzający pieczenie
Odmierzamy 50 g zakwasu i przekładamy do miski. Dodajemy do niego po 270 g mąki żytniej typ 2000 i tyle samo wody. Mieszamy. Odstawiamy na około 12 godzin w ciepłe miejsce.
Pokrojone bakalie zalewamy rumem i sokiem pomarańczowym. Odstawiamy na 12 godzin.
Dzień drugi – po 12 godzinach od dokarmienia zakwasu
W misie miksera umieszczamy dokarmiony zakwas, dodajemy 310 g mąki żytniej jasnej, 120 g jasnej maki orkiszowej, 150 ml wody, miód i sól. Podłączamy hak do wyrabiania ciasta i wyrabiamy przez około 5 min stopniowo zwiększając prędkość (np. Kenwood od najmniejszej do 1). Gdy składniki dobrze się połączą dodajemy namoczone bakalie i resztę płynu. Wyrabiamy przez chwilę.
W międzyczasie szykujemy formy do pieczenia. Jeśli używamy form Korzeniewscy wystarczy natłuścić je olejem słonecznikowym do pieczenia. W przypadku innych warto skorzystać z papieru do pieczenia.
Cisto z podanych proporcji idealnie zmieści się w dwóch foremkach o wymiarach 16 x 12 x 8 cm. Jeśli używamy innych form ciasto wykładamy do 1/2 – 1/3 wysokości foremki. Masę wyrównujemy za pomocą kuchennej szpatułki.
Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce bez przeciągów na około 3-6 godzin, aż podwoi swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy stopniowo obniżając temperaturę przez:
220°C – 10 min
200°C – 10 min
180°C – 35-40 min
Po tym czasie foremki wyjmujemy z piekarnika. Jeśli używamy form Korzeniewscy – chleb wyjmujemy z nich po około 15 min od wyjęcia z piekarnika. Studzimy dalej na kratce.
Kroimy dopiero po całkowitym ostygnięciu.
Buon appetito.
A.C.