pieczywo chrupkie – knäckebröd
Krakersy z mąki orkiszowej bio w dyskoncie niespożywczym, fiasko receptur z sieci na „najlepsze krakersy”. Finał, który można podsumować prosto – „no i co z tego, że ze Szwecji?”.
Krakersy z mąki orkiszowej bio w dyskoncie niespożywczym, fiasko receptur z sieci na „najlepsze krakersy”. Finał, który można podsumować prosto – „no i co z tego, że ze Szwecji?”.
konsumenci stają się coraz bardziej świadomi wpływu swoich wyborów na środowisko. Greenwashing i cleanwashing są na celowniku konsumentów a dla wielu marek, proekologiczna komunikacja stała się koniecznością i kluczowym elementem budowania pozytywnego wizerunku oraz zyskiwania lojalności konsumentów.
Tym razem z wytłoczyn pozostałych po wyciśnięciu soku ze szpinaku powstały kopytka. Podane ze smażonymi na oliwie listkami szałwii. Po prostu kolejny przepis z serii rozwiązań eco freaka w odpowiedzi na wyzwanie Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste, które niezmiennie inspiruje.
Od opowieści o dramacie kucharki, przez niedbalstwo przetwórców, do rozterek pani domu i wreszcie checklisty eco freaka. Wszystko w jednym wokru, właściwie w sieci.
Wiadomo nie od dziś, że marchewka jest wielbiona przez króliki. Bardziej mi po drodze z wiewiórkami, ale… ostatnio coś drgnęło. W ubiegłym roku owo warzyw obrzydło mi doszczętnie. Starania o rehabilitację […]
uwaga – dzisiejsze wyzwanie na niemarnowanie
a u nas przepis na zawołanie
Film „Trucizna na talerzu” ma dwa ciekawe momenty i trzeci, który spowodował, że zarzuciłam oglądanie. Ten ostatni to relacja z ferm. Obejrzałam kiedyś jedno nagranie zrobione przez bodajże Otwarte Klatki i od tego czasu ani mięsa drobiowego ze sklepu nie kupię, ani nie tknę. Jednocześnie jestem świadoma, że rolnictwo zwykle było związane z hodowlą, ale hodowli przemysłowej stanowcze nie!
Dzień mleka roślinnego w Fundacji Viva i veganhorreum. Test mleka konopnego.
Bez sera owczego sirene sałatki szopskiej nie ma. W dzieciństwie jadałam, a raczej brzydziłam się, sałatką szopską na wakacjach. Ile domów tyle wersji, każdy może coś dodać lub ująć.
Pełnia lata. Już nie tylko jasne zielenie sałaty i głębsze odcienie ogórkowych garniturów. Wystarczy na moment spuścić wzrok z papryki, a zmienia ona kolor na żółty, później czerwienieje. Różnobarwne i różnokształtne pomidory leżakują, co nadaje im charakteru. Stos warzyw zmieni się wkrótce w kolejne posiłki i wypełnienie słoików.