Ciasteczka kukurydziane wprosiły się na trzeciego do wypieku chleba. Przepis został zmodyfikowany i zaletti mogę ze spokojnym sumieniem polecić do porannego espresso.

składniki

    • mąka kukurydziana 200 g
    • polenta 50 g
    • mąka orkiszowa 150 g
    • soda oczyszczona 3 g
    • kwasek cytrynowy 2 g
    • 180 g masła
    • 90 g cukru
    • wyciśnięty sok z pomarańczy 3 łyżki
    • 1 jajko
    • rodzynki 100 g

wykonanie

  • przelej wrzątkiem rodzynki i zanurz w soku
  • wymieszaj suche składniki
  • masło utrzyj z cukrem
  • dodaj jajko
  • pozwól składnikom się połączyć
  • dodaj mąkę
  • na koniec wlej sok 3-4 łyżki i wsyp rodzynki
  • uformuj z masy 4 wałeczki jak na kopytka
  • schłodź ciasto w lodówce (przez cały czas wyrastania chleba)
  • kiedy chleb wkładasz na pierwszą fazę pieczenia, wykrawaj z ciasta kopytka, układaj je na blasze wyłożonej papierem
  • piecz ciasteczka razem z chlebem przez drugą fazę jego pieczenia

Nie polecam pieczenia ciasteczek z dostępnej w kraju certyfikowanej polenty. Konie z rzędem temu kto by to ugryzł. Dodatek 50 g kaszki kukurydzianej do mieszanki zapewnia chrupkie wtręty w ciasteczkach o piaskowej konsystencji.

zanetti kukurydziane ciasteczka i filiżanka espresso