W poprzednim wpisie było kilka słów o dodawaniu witaminy C do ciemniejących, utleniających się szybko warzyw. Dodatek taki sprawdza się też przy zapobieganiu ciemnieniu wytłoczyn z jabłek. Możemy ich wtedy użyć do zrobienia granoli czy ciasta. I to nawet następnego dnia po robieniu soku!
1 etap
Robimy sok z marchwi i jabłek. Pijemy zaraz po wyciśnięciu.
2 etap
Z większości wytłoczyn jabłek robimy granolę jablkowo-cynamonową. Do wytłoczyn dodajemy płatki owsiane zmoczone roztopionym olejem kokosowym oraz zmielony cynamon. Jeśli jabłka były bardzo słodkie, możemy zrezygnować z dodatku słodziwa, jeśli nie, po upieczeniu granoli mieszamy ją jeszcze na ciepło z miodem (ilość zależna od upodobań). Granola przed słodzeniem jest suszona/pieczona. Zaletą pieca typu koza jest możliwość suszenia granoli na blaszce, zapach rozchodzący się po całym domu gratis.
3 etap
Mokre składniki łączymy w jednej misce:
- resztę jabłkowych i marchwianych wytłoków
- 4 jajkami,
- 2/3 szklanki oliwy,
- łychę musu z daktyli (może być syrop daktylowy, nie potrzeba wtedy wody)
Suche składniki (poniżej) łączymy osobno
- 250 g mąki,
- 200 g cukru,
- 2/3 łyżki sodki,
- 1 łyżeczka kwasku cytrynowego
- (te dwa składniki zamiast mieszanki soda + proszek do pieczenia),
- 1 1/2 łyżeczki cynamonu,
- 1 łyżeczka imbiru,
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki soli
Mokre składniki mieszamy z suchymi do połączenia. Stosując mus daktylowy konieczne jest dodanie wody (mleka jeśli ktoś woli) aby konsystencja ciasta była lejąca. Możemy wypełnić masą foremki na muffinki lub użyć dużej formy do ciasta.
Pieczemy w temperaturze 160 stopni z termoobiegiem.