Tegoroczne makowce (jak widać na załączonym obrazku) nie są struclami z ciasta drożdżowego. Klasyczne strucle zwijane, uwięzione w papierowym rękawie, dekorowane lukrem lub polewą czekoladową w te święta zostały odwołane. Przyszła pora na eksperyment, czyli strudelki makowe.
Przepisów na wiedeńską klasykę w sieci pod dostatkiem, jeno zwykle jest to Apfelstrudel. Jego wygląd lekko mnie zniechęca, jabłka rozprażają się i zostawiają klapnięte miejscami ciasto. Inne przepisy to ciasto z nadzieniem serowym, orzechowym, dlaczego więc nie z makiem?
dzień 1
A w zasadzie noc jest poświęcona moczeniu maku (500 g). Raz przelany wrzątkiem na sicie, drugą wodę pije do następnego dnia.
dzień 3
Roztapiamy masło (200 g), siekamy lub mielimy orzechy (1,5 szklanki). Ciasto trzymamy pod mokrą ściereczką. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni (góra/dół).
Na stolnicy pierwszy płat ciasta skrapiamy masłem przy pomocy pędzelka, przykrywamy kolejnym płatem, znów masło, a na niesypiemy 1/4 orzechów, trzeci płat ciasta, który malujemy masłem. Dzielimy ciasto na 4 nożem do pizzy. Na każdej części kładziemy rulonik masy makowej (garść). Zwijamy, układamy na blasze, smarujemy masłem. Czynności powtarzamy do wyczerpania płatów ciasta (w opakowaniach jest zwykle ok. tuzina płatów, warto przeliczyć na wstępie).
Paluszki pieczemy ok. 20 minut.
Przygotowujemy syrop ze 160 ml wody i 100 g cukru (u mnie różany).
Ciastka po wyjęciu z piekarnika powinny odpocząć 5 minut, później polewamy je syropem i wstawiamy w chłodne miejsce aby nasiąkły najlepiej przez dobę.
dzień 2
Odsączony mak, mielony jest po dwakroć. Później dodaję kostkę (250 g) mięciutkiego masła utartego z syropem spod pomarańczowej skórki. Na koniec szklanka namoczonych rodzynek, skórka pomarańczowa, figi – tylko miękkie bakalie.
Taką masę w lodówce lub w zamrażarce można przechowywać bardzo długo, dlatego warto ją zrobić z całej porcji maku.
Tego samego dnia odmrażamy ciasto filo.
dzień 4
Podobnie jak baklava, zyskuje leżąc, może czekać na zjedzenie nawet tydzień.